piątek, stycznia 08, 2010

Popadłam

W przesadę. Podobno. Według Onego.
Ale czy naprawdę kupienie paru książek jest przesadą?
Ośmiu naraz?

Nie sądzę.


Prawda? ;)

4 komentarze:

madziula pisze...

prawda kupowanie książek to absolutnie nic przesadnego :) A co zakupiłaś?

Truscaveczka pisze...

Klub Pickwicka - Charles Dickens, Kto pompuje powietrze do papryki - Jens Rehlaender, Peter Matthias Gaede
Świat. Mój pierwszy atlas geograficzny - Marie-Lise Labonte, Świętujemy Wielkanoc - Rock Lois, Techniki wykończeń robótek na drutach - Brant Sharon Tylko dla kobiet - Magdalena Samozwaniec
Wierszyki frazeologiczne. Święta krowa z szewską pasją - Danuta Ludwiczak
Zupy po polsku - 80 przepisów - Jolanta Muras

Chciałaś, masz ;)

madziula pisze...

no i kurcze czego tu się czepiać wszystko bardzo pożyteczne :) miłej lektury :)

Naila pisze...

Bardzo fajne książki, nie ma się co dręczyć, przecież "człowiek czasami musi... inaczej się udusi" ;)