piątek, stycznia 29, 2010

Jak naprawdę kochać dziecko?

A może by tak zostać szpieżką?

counter-response odzew
counter-revolution kontrrewolucja
counter-sabotage zwalczanie działań sabotażowych
counter-spy agent podwójny
counter-subversion zwalczanie dywersji; zwalczanie działalności wywrotowej
counter-surveillance kontrobserwacja
counter-terrorism antyterroryzm
country drop martwa skrzynka kontaktowa w terenie wiejskim
courier kurier
cousins żarg. SIS (dosłownie: kuzyni; określenie oficerów CIA)
cover przykrycie
coverage rozpoznanie sytuacji wywiadowczej terenu, rozpracowanie sytuacji wywiadowczej terenu
cover documents dokumenty legalizacyjne
cover for action legenda operacyjna
cover for status stanowisko przykrycia (będące przykryciem oficera, agenta)
cover letter tekst ukrywający tajnopis
cover name 1. pseudonim 2. kryptonim 3.nazwisko legalizacyjne
cover organization instytucja przykrycia
cover position stanowisko przykrycia, etat przykrycia
cover source przykryciowe (maskujące) źródło informacji
cover story legenda operacyjna
covert a tajny
covert action 1. tajna operacja specjalna 2. inspiracja (działalność mająca na celu podanie informacji wprowadzającej w błąd)
covert action agent agent do prowadzenia akcji specjalnych
covert channelling tajne zaopatrywanie; tajne dostarczanie
covert documentary source materials materiały uzyskane w efekcie tajnej (lub wojskowej) operacji
covert entry tajne wejście
covert financing tajne finansowanie
covert intelligence wywiad tajny
covert operation 1. tajna operacja specjalna 2. inspiracja (działalność mająca na celu podanie informacji wprowadzającej w błąd)
covert sources źródła agenturalne
coverup 1. kamuflaż 2. przykrycie; legenda

czwartek, stycznia 28, 2010

Loty

{Ja} Was Valentina Tiereszkowa the first woman in space?
{Kursant} No, she wasn't.
{Ja} Really? So who was?
{K.} Łajka.

Władcą być

Zastanawia mnie ostatnio władcze postępowanie z dziećmi. Przykładem może być zakazywanie dla zakazu.
SYTUACJA PIERWSZA
Dziecko: Chcę Kubusia.
Rodzic. Nie możesz.
Dziecko: Łaaaaaaaaaa!
Rodzic: Jesteś niegrzeczny!
Dziecko [myśli] Jeszcze zobaczysz, jaki potrafię być niegrzeczny :/
SYTUACJA DRUGA
Dziecko: Chcę Kubusia.
Rodzic: Nie będziemy teraz otwierać dużej butelki, bo nie zdążymy wypić soku do wieczora, a do jutra może się zepsuć. Mogę ci dać herbaty albo wody z syropem, co wolisz?
Dziecko: Herbatę. A wiesz, w przedszkolu pani powiedziała, że trzeba ładnie pić herbatkę, bo...

Wnioski są jasne, nie?

Nienawidzę hasła "Duży może więcej" bo kojarzy mi się wyłącznie z tym, że rodzic nad dzieckiem ma władzę. A guzik prawda, bo nikt nad nikim władzy mieć nie może. Władza kłóci się z szacunkiem w obie strony. Władza to strach, a strach rodzi nienawiść.

Na szczęście niektórzy rodzice dają sobie uświadomić ten proces. Biada dzieciom tych, którzy nie chcą zrozumieć prostych mechanizmów psychologii.

środa, stycznia 27, 2010

Szpiegowsko

On podesłał kolegę z pracy z pewnym drobiazgiem dla mnie. Komunikuję na gg:
{Ja} Przesyłka dostarczona. Kurier zneutralizowany, szczątki ukryte.
{On} /bez drgnienia powieki/ Miał jeszcze coś do załatwienia, musimy wysłać dublera.

Jeśli to nie miłość, to co?

Szurnięcie stereo?

Zaskoczenie

Drogowcy zaskoczyli zimę. A tak dokładniej to chodnikowcy. Zobaczyłam dzisiaj pług-posypywacz, który odśnieżał i posypywał odśnieżony i posypany chodnik, ponieważ padał śnieg. Z intensywnością jakichś 23-25 płatków na metr sześcienny powietrza.

I nikt nie powie, że się dali zaskoczyć.

niedziela, stycznia 24, 2010

piątek, stycznia 22, 2010

Mdl2 napisała

Ciekawe, jaki jest prawdziwy powód [nielubienia zmywarki - przyp. mój]. Czy chodzi o to, że sprzęt odebrał kobietom kolejną domenę, w której mogły się wykazać, umęczyć, zdobyć punkty w nieustającym konkursie na najbardziej zapracowaną gospodynię? Czy o ten niezbędny wysiłek fizyczny, bez którego wykonana praca "się nie liczy", bo jakże to tak, zmywanie bez wysiłku, nudy, spierzchniętych rąk, to się nie godzi?

Bardzo trafne spostrzeżenie. Czasem mam wrażenie, że kobiety dążą do tego, by móc się chwalić jakimś własnym umęczeniem.
* "Cały dzień przy garach" to obiad składający się z ziemniaków, kotletów z kuraka i surówki, który przeciętnie robi się do 40 minut.
* "Ja ciągle muszę po was sprzątać" - to hasło eksploatowane przez jednostki, którym się wydaje, że parę książek na stole czy sweter na fotelu całkowicie rujnują ich wizerunek jako Pani Domu. Nikt im nie każe sprzątać po innych, czyż nie?.
* "Nie mam ani chwili dla siebie" - zwłaszcza lubię. Zwykle wygłaszają to osoby, które nie posiadają żadnych hobby i zainteresowań, więc gdy znienacka dopadnie ich nicnierobienie, lecą szukać roboty.
* "Ty nie wiesz, co to znaczy mieć dzieci" - często słyszałam w okresie przeddzieciowym, zdanie to wypowiadane było tonem apokaliptycznym. I chyba nadal nie wiem. Przynajmniej w tym katastroficznym aspekcie.

Ja generalnie i przeważnie jestem poza mainstreamem. I tu też - jakoś nie przepadam za kreowaniem cierpień.

Jak zwykle - nie jestem Polką (bo nie katoliczką), nie jestem kochającą żoną (bo nie jestem zazdrosna), nie jestem też kobietą (bo nie cierpię).

Wolę nie myśleć, kim jestem w oczach innych. Jak pierwsza żona Feynmana - która mawiała "A co cię obchodzi, co myślą inni?"

Mrrrrrrróz!

{Ja} (po wywieszeniu pościeli na mrozie) Jest coś ekstremalnego w wychodzeniu na mróz w krótkim rękawie.
{Ona} Na przykład grypa?

wtorek, stycznia 19, 2010

Ssssłucham


Sade - Soldier of Love

Sade | Teledyski w MySpace

NAP

NAP to syndrom znany każdemu. Mleko przy śniadaniu się rozlewa, dziecko wstaje w humorze "bez kija nie podchodź" a włosy za nic nie chcą poddać się zabiegom porządkującym.

NAP.

Czy wy też doświadczacie Nagłego Ataku Poniedziałku?

niedziela, stycznia 17, 2010

10 misconceptions about translator's work

10th place: Anybody who’s studied a foreign language for a few years can become a translator
9th place: A good translator DOES NOT need a dictionary
8th place: There’s no difference between translating and interpreting
7th place: A translator who has to work at night and on weekends to meet delivery deadlines MUST NOT ask for a surcharge for this service
6th place: A translator DOES NOT need to understand what he’s translating
5th place: A good translator DOES NOT need to have his translated text checked or revised
4th place: Becoming a translator is a quick, easy way to get rich
3rd place: Translating is typing something in another language
2nd place: An automatic translator costs less and works simply on two batteries
1st place: THE WORST OF ALL: The advertising text that 20 creative copywriters worked on for 2 months can be translated in the same style and with the same message by only a single translator in a few hours.

sobota, stycznia 16, 2010

Naprawa

Zepsuła mi się myszka. Radosne dwukliki zamiast jednomlasków, brak kliknięcia, gdy jest pożądane... Nagle myszce się polepszyło.
{Ja} Robiłeś coś z myszką?
{On} Taaa, pogłaskałem, popieściłem i doszła. Do siebie znaczy.
{Ja} A tak serio?
{On} A tak serio to kobitka jest i dotyk moich czułych dłoni ją uleczył.

Aha.

Gusta muzyczne

Moje i Onego muzyczne upodobania częściowo się zazębiają, ale poza tą małą częścią wspólną są skrajnie odmienne.
Ja ostatnio podniecam się nową Anitą Lipnicką, on dronowymi zespołami Earth i Sunn. I choć zdawałoby się, że subtelna Anita nie może mieć nic wspólnego z metalem, to na jej najnowszym albumie można znaleźć utwory, które budzą pytanie - czym to się różni od dronu.
No ja wiem, czym to się różni. Muzyka Anity brzmi jak muzyka. A Suna - jakby ktoś kopnął gitarę i poszedł po piwo ;)

9

Moja miłość do tłumaczy filmowych umarła dawno temu. Na szczęście podjęto próbę reanimacji.

piątek, stycznia 15, 2010

Benchmarking

{On} Jaką pizzerię mamy jeszcze do wypróbowania?
{Ja} Ja nie chcę wypróbowywać, ja chcę znaleźć dobrą i się jej trzymać.
{On} No coś ty - to trzeba porównać ceny, wydajność, gramaturę, koszt dowozu... Czy ty wiesz, ile to zmiennych do skoordynowania?

Kiedyś pisałam

A teraz mi się czkawką przypomniało.

Chciałabym mieć kurtkę skórzaną,
piękną kurtkę z czarnej, miękkiej skóry,
żeby w jej kieszeniach się mieściły
wszystkie moje codzienne bzdury:

niekupiony chleb, co schnie na półce,
i zgubiona gdzieś pod stołem kredka,
nieprzytomna od płaczu paczka chustek
i od mojej sukni ślubnej metka.

Kiedy będę miała kurtkę taką,
w świat, trzepocząc połami, odfrunę.
Będę patrzeć z góry na tych wszystkich,
którzy nigdy nie ubrali się w skórę.

czwartek, stycznia 14, 2010

Wyjątko

{Ja} Dzisiaj ktoś mi powiedział, że jestem wyjątkowa.
{On} A nikt ci tego dotąd nie powiedział?
{Ja} No, jakoś nie.
{On} To dziwne. Wydawało mi się, że w kółko ci to powtarzam.

Ciekawe, jakie jeszcze komplementy mówi mi w wyobraźni On ;)

poniedziałek, stycznia 11, 2010

sobota, stycznia 09, 2010

Wścieeeek!

Miły sobotni wieczór, dvd - pizza?

19:32 - telefon do pizzerii. "Tak, tak oczywiście, potrwa z godzinkę, mamy dużo zamówień"

20:55 - drugi telefon do pizzerii. "Tak, tak, kierowca już wyjechał."

21:30 - trzeci telefon di pizzerii, gul skacze. "Kierowca nie mógł znaleźć adresu. To może my zrobimy nową? Nie? Nie chce pani czekać? To kierowca już jedzie, jak pani uzna, że zimna czy coś, to najwyżej pani nie przyjmie. A jeśli pani zechce to za pół ceny."

22:10 - przyjeżdża kierowca z pizzą. Teraz my się możemy wykazać. "Była zamawiana pizza?" "Tak, ale 3 godziny temu, teraz to nieaktualne."

TYCH PAŃSTWA BARDZO NIE POLECAMY.

Dlaczego mężczyźni...

...nie powinni redagować kącika porad.


Drogi Aleksandrze,
Mam nadzieję, że będziesz mi w stanie pomóc. Pewnego dnia wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję. W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu - musiałam wrócić się aby poprosić męża o pomoc. Kiedy dotarłam do domu nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34, a córka sąsiada ma 19. Pobraliśmy się 10 lat temu. Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Mąż nie zamierza iść do poradni małżeńskiej. Jestem kompletnym wrakiem człowieka. Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc?
Bożena



Droga Bożeno,
Zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wiele czynników. Najpierw sprawdź czy nie jest zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika. Sprawdź też przewody uziemiające. Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłową ilość paliwa do wtryskiwaczy. Mam nadzieję, że byłem pomocny.
Aleksander.

piątek, stycznia 08, 2010

Popadłam

W przesadę. Podobno. Według Onego.
Ale czy naprawdę kupienie paru książek jest przesadą?
Ośmiu naraz?

Nie sądzę.


Prawda? ;)

Z basha

[sska] Zawód nauczyciela jest naprawdę wspaniały. Dziś kochane maluszki naprawdę mnie zaskoczyły; rano młody dżentelmen otworzył mi drzwi, przepuścili mnie pierwszą, wytarli tablicę, podlali kwiatka... Pewnie wczoraj te obleśne małe gnidy napluły mi do kawy i teraz ich sumienia dręczą. Nienawidzę ich.

czwartek, stycznia 07, 2010

1 % :)


1% podatku
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
KRS: 0000037904
Z dopiskiem w rubryce „Informacje uzupełniające”
dla Mai Stachowicz 8495


Jeśli możesz, wstaw banner na swój blog (kod w ramce, zaznacz go za pomocą ctrl+A, jest dość długi). Dziękuję :)

Na Madagaskar!

{Ja} (siedzę nad tłumaczeniem powieści-dokumentu-autobiografii o wojsku)
{On} Zamiast "odejdź", napisz "fakaj bonka".
{Ja} Wiesz co, odejdź już stąd z tą swoją żałosnOM małOM główkOM.

Dorośli?

A skąd ;)

środa, stycznia 06, 2010

A na garnku tak jak drut...

Napisane było MNIÓD.

Smęcenie pogodowe

Zima. Pora roku, po której oczekuje się powszechnie śniegu, mrozu, szronu, sopli itp. gadżetów. Jeśli nie występują, wszyscy narzekają na szarość, wszechobecne mikroby, choroby, epidemie, brak światła itd.

Wobec powyższego proszę mi wytłumaczyć w prostych słowach, dlaczego pogodynki i pogodynkowie, mówiąc o zbliżających się opadach śniegu i ujemnych temperaturach, określają je jako POGORSZENIE pogody?

Dlaczego ludzi nieodmiennie drażni szaruga w listopadzie?

Skąd niesmak w związku z upałami w lipcu?

Dlaczego nawroty zimy w marcu, gdy już-już zapowiadało się, ze będzie wiosna, są dla niektórych tak irytujące?

Prawdę powiedziawszy tych, którzy są wiecznie niezadowoleni z pogody, zapakowałabym w stosowne kartony i wyekspediowała do:
a) Puszczy Amazońskiej jeśli lubią wysokie temperatury i dużą wilgotność;
b) Arabii Saudyjskiej, jeżeli nie podoba im się deszcz;
c) Islandii, jeżeli przeszkadzają im upalne lata.

I, rozumiecie, zostałabym sama, sama w całej Polsce ;) No, może z mnóstwem dzieci - one w każdej pogodzie widzą coś atrakcyjnego :)

sobota, stycznia 02, 2010

Defekt Muzgu

{On} O której jest ten rambo?
{Ja} Bzzzzzt, aktywacja. 22:15.
{On} Dzięki.
{Ja} Twój podręczny mózg ulega dezaktywacji. Bzzzt. Dziękuję za uwagę.

Bzzzzt.