sobota, lipca 28, 2012

Zimno

Kupuję na rynku przezroczyste lipcowe porzeczki, szkliste od soku wiśnie, pachnącą pietruszkę. Połowa od razu do zamrażarki, jesienią przywołamy smaki lata.

-  ~  -

PanMąż: [Cośtamcośtamcośtam.]
Ja: Masz mnie za aż taką głupią?
PanMąż: No, za taką głupią to nie.


Brak komentarzy: