środa, marca 31, 2010
Prozdrowotnie
wtorek, marca 23, 2010
poniedziałek, marca 15, 2010
Opowieść #5
Opowieść #4
niedziela, marca 14, 2010
Opowieść #3
Opowieść #2
DZIEWCZYNA: Wiecie co? Jak tylko dorwę mojego chłopa to aż huczało będzie!
KLIENT: Ech młodośc jest taka piękna...
niedziela, marca 07, 2010
Piękne zasady mody męskiej :)
Wstań sprzed telewizora, odłóż piwo na bok i otwórz swoją szafę – musimy poważnie porozmawiać!
Kobiety dzielą panów na kilka podkategorii. Tych, którzy nieustannie wyglądają, jakby właśnie wstali po sowicie zakrapianej nocy, tych którzy zawsze dziwnie pachną i tych którzy zawsze noszą niebieską koszulę (bo wiedzą, że pasuje do wszystkiego). Spraw, by przynajmniej w kategorii ubioru nie wpaść do jednej z tych szufladek. Przeczytanie poniższych rad, na pewno w tym nie przeszkodzi.
• Noszenie bluzy z kapturem odejmie ci 10 lat, ale równocześnie co najmniej 50 punktów IQ.
• Berety? Nigdy ich nie zakładaj. Niezależnie od tego czy jesteś mieszkańcem Paryża we Francji, czy tego pod Bydgoszczą.
• Im większa liczba wykrzykników na zaproszeniu, tym mniej formalnie możesz się ubrać.
• Jeśli nie pracujesz jako szef kuchni, ogrodnik, albo nie jesteś Holendrem na kontrakcie w Polsce, nie masz prawa nosić chodaków na co dzień. Ta sama zasada dotyczy Crocsów, które stanowią dla niektórych alternatywę.
• Jeśli nie jesteś fotomodelem pozującym właśnie do nowego katalogu, albo nie zamierzasz brodzić w wodzie, pozostaw nogawki spodni niepodwinięte. Jak Bóg da, może kiedyś zrozumiesz, że stworzono coś takiego jak szorty.
• 74% mężczyzn nie zakładających skarpetek, nie nosi także bielizny. Jeśli jakikolwiek twój znajomy należy do tej grupy, pomyśl dwa razy zanim znowu pożyczysz od niego ubranie.
• Nikt z twoich współpracowników nie powinien oglądać twoich sutków albo palców u stóp. Tak, to oznacza, że musisz wyrzucić wszystkie 10-cio paki chińskich t-shirtów, kupione za 9,99 w lokalnym hipermarkecie. Nie przejmuj się tą radą, jeśli na co dzień jesteś członkiem grupy, próbującej iść w ślady legendarnych Chippendalesów.
• Im droższe zakąski w restauracji, do której idziesz, tym mniej komfortowo będziesz się tam czuł, mając na sobie jeansy. Ta zasada cię nie dotyczy jeśli jesteś jej właścicielem – tylko wtedy możesz mieć ją w nosie.
• Nigdy nie noś jednocześnie więcej niż jednej sztuki odzieży zrobionej z jeansu. A nawet jeśli spełniasz ten warunek upewnij się, że nie jest to kamizelka.
• W jeansach kupionych za 200zł możesz wyglądać tak samo dobrze, jak w tych za 2000zł. Jedyna różnica polega na tym, że tych tańszych będziesz dłużej szukał.
• Jedynymi prążkowanymi rzeczami, które może nosić mężczyzna są kondomy i skarpetki. Najlepiej jeśli nie są zakładane wymiennie.
• Zwykle ubrania wyglądają tym lepiej, im są starsze. Poza t-shirtami. One najlepiej wyglądają nowe.
• Niewielkie dziury w spodniach? Całkiem fajne. Niewielkie dziury w swetrze? Całkiem żenujące.
• Lniane spodnie to świetny wybór… pod warunkiem, że chcesz nimi szybko rozpalić w kominku.
• Jedyny moment, kiedy możesz zbliżyć się do jeansowych szortów, jest wtedy, kiedy zdejmujesz je ze swojej partnerki.
• Jedyną grupą zawodową, która może na co dzień nosić koszulki piłkarskie, są piłkarze.
Marcin Kozłowski
piątek, marca 05, 2010
środa, marca 03, 2010
ER
Cynthia Hooper: These are my all-time favorites. When I was in Virginia, they didn't call them "Ding Dongs", they called them "King Don's", I mean, on the package, and I'm saying, "Why weren't they called 'Ding Dongs' in Virginia? I mean, like, what law does that violate, right?
Dr. Mark Greene: What I can't figure out, maybe you can help me with this. Ding Dongs, Ho Hos. Same food, just different shape. How do they get away with that?
Cynthia Hooper: That's right!
Dr. Mark Greene: Why are they pretending that they're two different things? Ding Dong - Ho Ho conspiracy.