piątek, marca 13, 2009

Australia. Finał jednego z najbardziej popularnych teleturniejów. Do ostatniej rundy przechodzą pastor i hodowca owiec z małej wioski.
Obydwaj znakomicie odpowiadają na pytania, więc nie można wyłonić zwycięzcy.
Organizatorzy postanawiają przeprowadzić dogrywkę: zawodnicy mają 5 minut na napisanie wiersza z wyrazem "Timbuktu". Obaj skrzętnie zabierają się do pracy. Po jakichś 4 minutach podnosi się pastor i zaczyna deklamować:

I was a father all my life
I had no children, had no wife
I read the Bible through and through
On my way to Timbuktu

po czym dostaje gromkiem brawa od całej widowni, która jest przekonana, że właśnie poznała zwycięzcę. Wtedy kończy pisać pasterz i mówi:
When Tim and I to Sydney went
We met three ladies - cheap to rent
They were three and we were two
So I booked one and Tim booked two

po czym został zwycięzcą programu:D

Brak komentarzy: